Opis książki:
Marzyłem o szklance wody i ewentualnie o potrzymaniu przez kilka sekund głowy pod zimnym strumieniem. Kto by w takiej sytuacji, w łazience miniaturowych rozmiarów, potrzebował towarzystwa zwłok?
Rozciągnięty w wannie, ze skrzyżowanymi nogami i prawą stopą opartą na kurku od ciepłej wody, leżał opalony trup, odziany w jedwabne ubranie, przeznaczone na tropikalną pogodę. Facet być może nawet był przystojny, ale trudno to było teraz stwierdzić, bo na jego twarzy zastygło przerażenie, a w szeroko otwartych oczach zamarł wyraz śmiertelnego, niemego krzyku. Ktoś podciął mu gardło od ucha do ucha i przód jego koszuli i płaszcza były nasiąknięte krwią... (z okładki)
|