Opis książki:
Szybka, żywa proza. Świetnie się czyta. I do wagonu, i do poduszki. Autor, polonista uniwersytecki, rzucony "w Turcję" na tzw. lektorat, dał sobie spokój z naukowymi kawałkami, a zaczął notować, co widzi. Przy okazji przypomniało mu się to i owo z życiorysu zbiorowego dzisiejszych czterdziestolatków. Sporo autoironii, dużo śmiechu, trochę refleksji, ale bez pretensji do intelektualizmu. Jeśli bilans - to na skrawku papieru, jeśli żart - to cyniczny.
|